Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
Brak stropu nad salonem
-
arch. Agnieszka Markiewicz 2009-01-29 07:19
"87.199.23.*" napisał/a:Witam, czy ktoś nosił się z pomysłem budowy Fridy, ale bez stropu nad salonem? Ciekawy jestem ewentualnych rozwiązań konstrukcyjnych więźby dachowej i jej podparcia nad salonem ale bez ewentualnych kolumn. Może Państwo z Archipelag posiadają w tym zakresie doświadczenia?
Witam,
Nie przypominam sobie, aby ktoś w tym projekcie zastanawiał się nad taką zmianą. Wydaje mi się, że to będzie bardzo problematyczne.
Najlepiej aby porozmawiał Pan w tej sprawie ze swoim konstruktorem, ponieważ przy takiej zmianie dach będzie wymagał przeliczenia na nowo. W razie potrzeby udostępnimy rysunki z dokumentacji technicznej.
Pozdrawiam.
-
77.112.95.* 2009-01-29 13:36
"87.199.23.*" napisał/a:Witam, czy ktoś nosił się z pomysłem budowy Fridy, ale bez stropu nad salonem? Ciekawy jestem ewentualnych rozwiązań konstrukcyjnych więźby dachowej i jej podparcia nad salonem ale bez ewentualnych kolumn. Może Państwo z Archipelag posiadają w tym zakresie doświadczenia?
Generalnie pomysł jest ciekawy w domach parterowych o nieużytkowym poddaszu. Osiągamy w ten sposób znaczne powiększenie przestrzeni salonu, a dodatkowo jest on oświetlany poprzez okna połaciowe. Jest to rzadko spotykane rozwiązanie, a szkoda. Niestety również archipelag nie preferuje takich rozwiązań, choćby opcjonalnych. Niestety minusem jest zwykle proponowane przez projektantów podparcie w postaci filaru w salonie oraz zwiększone wydatki inwestycyjne. Nie jestem konstruktorem ale myślę, że można o zamierzony efekt osiągnąć poprzez zaprojektowanie belki o przekroju dwuteowym na której opierać się będzie konstrukcja dachu nad salonem. Belka taka z jednej strony była by mocowana do ściany elewacyjnej budynku (a tak na prawdę do wieńca wokół całego salonu) oraz z drugiego końca oparta na ścianie nośnej wewnątrz budynku. Kształt belki odpowiadał by i przylegał do połaci dachu, a więc w zasadzie belka nie była by widoczna po robotach docieplających i wykończeniowych. -
arch. Patrycja Fabiańska 2009-02-10 09:20
"77.112.95.*" napisał/a:"87.199.23.*" napisał/a: Witam, czy ktoś nosił się z pomysłem budowy Fridy, ale bez stropu nad salonem? Ciekawy jestem ewentualnych rozwiązań konstrukcyjnych więźby dachowej i jej podparcia nad salonem ale bez ewentualnych kolumn. Może Państwo z Archipelag posiadają w tym zakresie doświadczenia?
Generalnie pomysł jest ciekawy w domach parterowych o nieużytkowym poddaszu. Osiągamy w ten sposób znaczne powiększenie przestrzeni salonu, a dodatkowo jest on oświetlany poprzez okna połaciowe. Jest to rzadko spotykane rozwiązanie, a szkoda. Niestety również archipelag nie preferuje takich rozwiązań, choćby opcjonalnych. Niestety minusem jest zwykle proponowane przez projektantów podparcie w postaci filaru w salonie oraz zwiększone wydatki inwestycyjne. Nie jestem konstruktorem ale myślę, że można o zamierzony efekt osiągnąć poprzez zaprojektowanie belki o przekroju dwuteowym na której opierać się będzie konstrukcja dachu nad salonem. Belka taka z jednej strony była by mocowana do ściany elewacyjnej budynku (a tak na prawdę do wieńca wokół całego salonu) oraz z drugiego końca oparta na ścianie nośnej wewnątrz budynku. Kształt belki odpowiadał by i przylegał do połaci dachu, a więc w zasadzie belka nie była by widoczna po robotach docieplających i wykończeniowych.
Witam.
Niektóre z naszych projektów posiadają rozwiązania, gdzie nie ma części stropu, co umożliwia jego doświetlenie i powiększa przestrzeń pomieszczenia na parterze.
Można również w ramach zmian wprowadzić podobne rozwiązania. Uniknięcie podparcia przez filar bywa czasem nieopłacalne i kłopotliwe.
W przypadku Fridy zastosowanie rozwiązania zaproponowanego przez Pana musiałoby ulec udoskonaleniom. Belka musiałaby mieć kształt załamany (zgodnie z kształtem dachu) i dodatkowo należałoby zaprojektować konstrukcję przenoszącą rozpór od tej belki. Belka w poziomie stropu byłaby prawdopodobnie widoczna. Konstrukcja taka jest jednak bardzo kosztowna i wiązałaby się również z przeprojektowaniem stropu i fundamentów.
Pozdrawiam!
-
83.9.80.* 2009-09-10 20:29
Witam
moge panstwu odpowiedziec, ze takie rozwiazania nie sa takie trudne jak mozna wniskowac z waszych wypowiedzi. W mojej Fridzie zdecydowalem sie na antresole i wyglada to calkiem obiecujaco. Moj architekt zastosowal kilka podciagow i problem z glowy. -
77.113.245.* 2009-09-18 09:37
Zgadzam się w zupełności. Ja (nie projektant i nawet nie budowlaniec) niestety musiałem sam wskazywać projektantom konkretne rozwiązania konstrukcyjne, których nie byli w stanie sami zidentyfikować... mówiąc, że słupa w salonie wspierającego więźbę dachową nie da się uniknąć. Jeżeli ktoś planuje brak stropu nad salonem to zwracam uwagę na długość płatwi która wynosi około 6m i nie ma możliwości jej podparcia (brak stropu). U mnie popełniono taki błąd konstrukcyjny, który z czasem doprowadziłby do nadmiernej strzałki ugięcia płatwi pod ciężarem dachu i deformacji geometrii połaci. Wyjściem jest zastosowanie podparcia dodatkową belką stalową. Generalnie salon bez stropu wygląda "zabójczo" i zapiera dech w piersiach znajomych. Zapewniam że warto, choć wykonanie dwóch belek stalowych, dodatkowego wieńca, zwiększone koszty robocizny cieśli i dekarzy kosztują, że nie wspomnę o ogrzewaniu biją po kieszeni.
-
83.22.56.* 2009-09-18 19:27
Witam serdecznie.My również budujemy FRIDĘ i z zaciekawieniem śledzimy państwa wypowiedzi i uwagi na temat budowy.Również wprowadziliśmy sporo zmian w projekcie.Bardzo chętnie zobaczylibyśmy zdjęcia waszych wykończonych domków na forum.
Pozdrawiam. -
arch. Anna Marcjasz 2009-09-22 12:45
"77.113.245.*" napisał/a:Zgadzam się w zupełności. Ja (nie projektant i nawet nie budowlaniec) niestety musiałem sam wskazywać projektantom konkretne rozwiązania konstrukcyjne, których nie byli w stanie sami zidentyfikować... mówiąc, że słupa w salonie wspierającego więźbę dachową nie da się uniknąć. Jeżeli ktoś planuje brak stropu nad salonem to zwracam uwagę na długość płatwi która wynosi około 6m i nie ma możliwości jej podparcia (brak stropu). U mnie popełniono taki błąd konstrukcyjny, który z czasem doprowadziłby do nadmiernej strzałki ugięcia płatwi pod ciężarem dachu i deformacji geometrii połaci. Wyjściem jest zastosowanie podparcia dodatkową belką stalową. Generalnie salon bez stropu wygląda "zabójczo" i zapiera dech w piersiach znajomych. Zapewniam że warto, choć wykonanie dwóch belek stalowych, dodatkowego wieńca, zwiększone koszty robocizny cieśli i dekarzy kosztują, że nie wspomnę o ogrzewaniu biją po kieszeni.
Gratuluję pięknego salonu, jaki udało się Panu uzyskać. Jako architekci jesteśmy jak najbardziej za takimi rozwiązaniami, które pozwalają stworzyć przestronne, oryginalne wnętrze.
Większość naszych klientów jednak ma inne priorytety. Sam Pan zauważył, że koszt wprowadzenia elementów stalowych do konstrukcji oraz późniejsze użytkowanie podraża koszty.
Dlatego projektując domy do katalogu, większość z nas zwraca uwagę na rozwiązania funkcjonalne i konstrukcyjne, również pod kątem kosztów realizacji budynku, ze względu na oczekiwania inwestorów. Jednocześnie dajemy możliwość dokonywania zmian w projektach, tak aby dostosować je do indywidualnych potrzeb.
Pozdrawiam -
85.60.100.* 2009-12-21 14:44
kochani architekci, czy naprawde nie ma w waszej wiedzy pojecia o salonie bez stropu? Czy wiezba krokwiowo-jetkowa przy rozpietosci scian zewnetrznych 9m to az tak duzo i tak niemozliwe do zrobienia? A moze po prostu wszyscy sa ,,uzaleznieni od podpierajacych, pionowych belek?,, Dlaczego podraza sie koszty budowy elementami metalowymi konstrukcji,ETC. kiedy mozna sie bez tego obyc?..........................
Moj salon jest wlasnie tak ,,zrobiony,,, ma prawie 70m2 powierzchni i wspanialej przestrzeni BEZ STROPU.
a WSZYSTKO OGRZEWAM DOBRZE ZROBIONYM PIECEM KAFLOWYM - raz na 24h. Dodaje dla zainteresowanych jedna fotke z kanadyskich projektow pewnej firmy, ktore to bardzo pomogly mi w przekonaniu kilku osob, ze da sie to tak wlasnie a nie inaczej wybudowac . Pozdrawiam Janusz